Rozdział 72 Fałszywe oskarżenia

Słowa Roberta były pełne jadu i ostateczności.

Jakby, gdyby Elena stała przed nim w tej chwili, nie zawahałby się zakończyć jej życia własnymi rękami.

Widząc gniew Roberta, Mandy i Christine wymieniły się porozumiewawczymi uśmiechami.

Kilka minut później, kilku policjantów przybyło przed OIOM. Po...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie