Rozdział 129 Rozdział 129

Jackson

Byłem w połowie burgera, kiedy mój telefon zawibrował na stoliku kawowym.

Kolejna powiadomienie. Prawie je zignorowałem - myślałem, że to znowu jedna z grupowych rozmów, w których pojawiają się memy. Ale kiedy zerknąłem i zobaczyłem imię, żołądek mi się ścisnął.

Shane:

Hej, gadałeś z Car...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie