IH Część 1-2
Niewinne Serce Część 1-2
PROSZĘ POLUB, SKOMENTUJ I OBSERWUJ MNIE
Punkt widzenia autora
"Gdzie jest nasza księżniczka????"
„Czekała na was wszystkich na kolację i teraz jest w ogrodzie” odpowiedziała z uśmiechem Janaki, która pracowała w tej rezydencji od ponad dwudziestu lat, opiekowała się trójką dzieci Rajata po śmierci Ramy. Rama była żoną Rajata, która zmarła wiele lat temu.
Rajat poszedł do ogrodu, a jego oczy uchwyciły piękną dziewczynę siedzącą w ogrodzie i wpatrującą się w gwiazdy z pięknym uśmiechem na ustach. Była najpiękniejszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek widziałeś w życiu. Jej oczy miały dziecięcą niewinność, która działała jak narkotyk, przyciągając każdego do niej. Miała nieskazitelną skórę, oczy jak sarny, różowe kuszące usta, idealne kształty i ciemnobrązowe włosy sięgające do talii.
Uśmiechnął się, patrząc na swoją córkę. Kochał wszystkie swoje dzieci jednakowo, ale rozpieszczał młodszą córkę jak pięcioletnie dziecko, ponieważ była niewinna jak dziecko.
"Aashi” zawołał ją miłosnym głosem z błyszczącymi oczami.
Odwróciła się i uśmiechnęła się promiennie, jej oczy błyszczały radością, gdy zobaczyła ojca, który kochał ją najbardziej na świecie. Dosłownie pobiegła do swojego ojca jak dziecko i przytuliła go, rzucając ramiona wokół niego, pocierając nos o jego klatkę piersiową, co sprawiło, że zachichotał na jej wybryki.
Przytulił córkę jedną ręką, podczas gdy druga ręka sięgnęła do jej włosów, aby je pogłaskać.
Podniosła twarz, aby spojrzeć na niego z zawstydzonym uśmiechem, nie przerywając przytulania, a on uśmiechał się do niej ciepło.
„Jak długo czekałam na was wszystkich. Wiesz, że wielkie słonie tańczyły w moim brzuchu z głodu. Dlaczego zajęło wam tyle czasu??” zapytała ojca, robiąc minę jak dziecko, patrząc na niego z udawanym gniewem, na co on się uśmiechnął.
Była zbyt niewinna dla tego okrutnego świata, dlatego kochał ją bardziej niż kogokolwiek, była jego jedyną słabością, ponieważ Ajay i Mahi byli wystarczająco zdolni, aby walczyć o siebie, ale ona nie, była całkowicie zależna od nich.
Miała dziewiętnaście lat, była studentką drugiego roku. Młodsza córka Rajata i młodsza siostra Mahi i Ajaya. Nie znała okrutnej strony świata. Jej świat to była jej rodzina i przyjaciele, wokół których kręciło się jej życie. Była księżniczką i najbardziej rozpieszczoną osobą w swojej rodzinie. Mały zadrapanie na jej ciele lub pojedyncza łza sprawiały, że wszyscy byli niespokojni.
„Przepraszam, Księżniczko” powiedział z przepraszającą miną, całując ją czule w czoło. Ona uśmiechnęła się do ojca i powiedziała słodkim głosem, odsuwając się od niego „w porządku, tato”.
„Chodźmy, umieram z głodu” pociągnęła go do stołu jadalnego, gdzie Mahi i Ajay już na nich czekali.
Ajay przytulił swoją młodszą siostrę i zapytał, całując ją w czoło jak kochający brat „Jak minął twój dzień, laleczko?”
„Był cudowny. Świetnie się bawiłam z Maasi. Wiesz, poszłyśmy dziś na film” wykrzyknęła jak dziecko z szerokim uśmiechem.
Zaczęła opowiadać mu, co robiła przez cały dzień, a on słuchał z zainteresowaniem, ale gdy tylko Mahi poklepała ją po ramieniu, przestała gadać i wzięła ją w mocny uścisk „Jak minął twój dzień, di (siostro)?”
„Nie tak jak twój, był okropnie męczący” powiedziała Mahi, robiąc zirytowaną minę, na co ona zachichotała.
„Umieram z głodu. Zjedzmy kolację” powiedziała Mahi, szczypiąc jej mały czerwony nos, na co ona jęknęła.
Wszyscy usiedli przy stole i zjedli kolację, rozmawiając trochę.
Po kolacji wszyscy udali się do swoich pokoi na noc.
Pokój Aashi był udekorowany w stylu księżniczki, jakby wciąż była dzieckiem dla nich. Robiła projekt na laptopie przy swoim biurku. Była tak pochłonięta projektem, że nie zauważyła, że Ajay wszedł do jej pokoju.
Codziennie Ajay przychodził do jej pokoju, aby sprawdzić, jak się ma, ponieważ miał w zwyczaju odwiedzać rodzinę przed snem.
Podszedł do niej, kręcąc głową, gdyż zauważył, że marszczy brwi, patrząc na laptopa.
„Jeszcze nie śpisz????” troskliwy głos brata wyrwał ją z zamyślenia, a ona odwróciła głowę, uśmiechając się do niego.
„Nie, bracie, zostało już tylko trochę pracy przy projekcie. Skończę za chwilę, a potem pójdę spać” powiedziała, lekko potrząsając głową, podczas gdy mimowolnie ziewnęła, zasłaniając usta dłonią.
Ajay zaśmiał się i powiedział nieco surowym tonem, głaszcząc ją po głowie jak małe dziecko: „Jest już późno, więc zrób to jutro, lepiej będzie, jeśli pójdziesz spać, inaczej odbije się to na twoim zdrowiu.”
Wiedziała, że w tym tonie nie będzie jej słuchał, więc nie protestowała i skinęła głową jak posłuszna dziewczynka.
„Dobranoc, bracie” powiedziała zaspanym tonem, przykrywając się kocem.
„Dobranoc, maluchu” Ajay pocałował ją w czoło, zanim wyszedł z pokoju.
.
.
.
Mahi leżała na łóżku, próbując zasnąć, ale sen był daleko od jej oczu, ponieważ jej umysł był zajęty myślami o kimś, mężczyźnie, który zajął jej myśli podczas jednego spotkania.
Uśmiech pojawił się na jej ustach, gdy przypomniała sobie, jak się spotkali i jak uratował jej życie niczym bohater. Ten dzień wciąż był świeży w jej pamięci, jakby wydarzył się dzisiaj.
Pewnego dnia stała na poboczu drogi, gdy jej samochód nagle się zepsuł. Była tak pochłonięta rezerwacją taksówki na telefonie, że nie zauważyła samochodu, który pędził w jej kierunku z pełną prędkością, ale tuż przed tym, jak miał ją uderzyć, nagle ktoś pociągnął ją do tyłu.
Samochód przejechał prosto, nie zatrzymując się.
Wszystko to wydarzyło się tak nagle, że się przestraszyła, jej serce zaczęło bić jak szalone, a ręce zaczęły się trząść na myśl o tym, co właśnie się stało. Nie reagowała na nic, ponieważ nadal była w szoku.
Wyszła z szoku, gdy ktoś potrząsnął nią, chwytając za ramię.
Głęboki, męski głos dotarł do jej uszu, wyrywając ją ze szoku: „Czy wszystko w porządku???”
Ocknęła się i spojrzała na osobę, która patrzyła na nią z nieznanym uczuciem, którego nie mogła rozszyfrować, ale jej serce zabiło mocniej, gdy jej oczy padły na niego.
Był przystojnym mężczyzną o silnej, muskularnej budowie, z rysami twarzy jak grecki bóg.
„Czy wszystko w porządku? Gdzie się zgubiłaś?” dosłownie wpatrywała się w niego, gdy usłyszała jego głęboki, chrapliwy głos, który sprawił, że jej serce zrobiło fikołka.
„Dziękuję za uratowanie mojego życia” powiedziała z uśmiechem, opanowując się.
„To dla mnie przyjemność, że miałem okazję uratować życie tak pięknej dziewczyny” powiedział mężczyzna z czarującym uśmiechem, który sprawiał, że jej serce biło mocniej.
„Jeszcze raz bardzo dziękuję za uratowanie mnie, gdybyś mnie dziś nie uratował, nie wiem, co by się ze mną stało” ponownie podziękowała mu za uratowanie życia.
„Witam……. Nazywam się Mahi Agarwal” chciała się o nim dowiedzieć, więc przedstawiła się.
On uśmiechnął się do niej.
„Twoje imię??” zapytała, gdy nie powiedział jej swojego imienia. Naprawdę chciała się o nim dowiedzieć.
„Nie tak szybko, spotkamy się ponownie wkrótce. Wtedy opowiem ci o sobie, dopóki pamiętasz mnie pod imieniem, które chcesz mi nadać” powiedział tajemniczy mężczyzna.
Zastanawiała się, co oznaczają jego słowa, gdy odszedł.
Rozejrzała się, szukając go, ale nigdzie go nie znalazła. Ona też odeszła.
„Powiedziałeś, że spotkamy się ponownie, ale gdzie jesteś? Czekam na ciebie” powiedziała marzycielsko do siebie.
Wzięła poduszkę w ramiona i mocno ją przytuliła.























































































































































































































