91

ALPHA MAGNUS

Ash nie uspokoiłby się, bez względu na to, jak bardzo bym próbował. Co chwila burzył się pod moją skórą, jego pazury drapały wewnątrz mojej klatki piersiowej, a on jęczał w gniewie, chcąc przejąć kontrolę.

Ale nie mogłem na to pozwolić, bo wtedy doszłoby do krwawej jatki.

Nienawidził...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie