98

ARIADNE

Strażnicy nie tylko wyciągnęli mnie z celi. Ciągnęli mnie, z zamiarem wyrządzenia mi krzywdy i bez cienia skruchy w oczach. W pewnym momencie miałam wrażenie, że kazano im mnie zabić. Srebrne łańcuchy wbijały się w moją skórę, jakby były żywe.

Piekły i gryzły moją skórę, nie chciały puścić...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie