Rozdział 224: Takie cudowne cukierki do oczu!

Punkt widzenia Kelly Anne:

„Och, teraz rozumiem,” powiedziałam, opierając głowę na jego ramieniu. „Doceniam to. Po prostu nie strzelaj do mnie, jeśli rachunek będzie za wysoki.”

Co ja właśnie powiedziałam? Dlaczego do diabła powiedziałam tę ostatnią część? Skąd w ogóle wzięła się ta ostatnia u...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie