

Niewyobrażalne Się Dzieje
Eiya Daime · Zakończone · 180.4k słów
Wstęp
"Co ci się wydaje, że mnie się pozbędziesz?!" Shane wrzasnął na mnie zaraz po tym, jak uderzył mnie prosto w usta. Delikatnie trzymałam ręce na twarzy, gdy złapał mnie za ramiona i uderzył kolanem w twarz, powodując, że upadłam na podłogę. Jak moje życie mogło być jeszcze gorsze?! A tak, mój były był dupkiem i nie dbał o nikogo poza sobą. "Sprawię, że nie będziesz w stanie podpisać swojego nazwiska, chyba że ja to zrobię za ciebie," Shane wykrzyczał do mnie, leżącej bezradnie, po czym złamał mi rękę. Mówić o życiu w piekle, nie, to było jeszcze gorsze!
W końcu myślałam, że dostanę chwilę wytchnienia, gdy do domu wbiegła szpieg. To była jego zdradziecka starsza siostra, która krzyknęła: "Policja nadchodzi!" Shane był wtedy jeszcze bardziej wściekły. "Jeśli mam odejść, to w wielkim stylu!" powiedział, kopiąc mnie w twarz i łamiąc mi nos, zanim policja wpadła do domu i zabrała go.
Później obudziłam się w szpitalu, zupełnie niepewna, gdzie się znajduję. Czy Shane naprawdę został aresztowany? Miałam trudności z przypomnieniem sobie, co się wydarzyło poprzedniej nocy. Musiałam stamtąd wyjść. Po długich przekonywaniach w końcu udało mi się uzyskać wypis, żeby mogła wrócić do miejsca, które uważałam za bezpieczne, do domu, o ile mój były nie został wypuszczony.
Zebrałam całą swoją siłę, żeby wstać, kiedy upadłam prosto na drogę przed nadjeżdżający pojazd. No to koniec, pomyślałam. Życie jest krótkie i pełne bólu.
"Nic ci nie jest?!" usłyszałam nagle najseksowniejszy głos, jaki można sobie wyobrazić, gdy leżałam na jezdni. Miłość od pierwszego dźwięku! "Devon, otwórz drzwi! Zabieramy ją ze sobą!"
Rozdział 1
Perspektywa Kelly Anne:
"Przepraszam, pani Adams?" zapytała urzędniczka z drugiej strony lady.
"Hmm?" odpowiedziałam, wyglądając na zdezorientowaną. Nie zwracałam zbytniej uwagi na to, co się działo, mimo że była gotowa na moją współpracę.
"Proszę bardzo, proszę pani," powiedziała, patrząc na mnie z irytacją z powodu mojego zamyślenia. "Muszę, aby pani podpisała się tutaj, na dole strony, gdzie jest napisane 'Podpis', a potem również na następnej stronie."
Spojrzałam na dokument, który przesunęła w moją stronę, zauważając, że już się podpisała jako 'Sekretarz Sądu Powiatowego'. Sięgnęłam po długopis, który mi podała, i nabazgrałam swoje nazwisko na linii podpisu na pierwszej stronie. Następnie podpisałam drugą stronę. W tym momencie zdałam sobie sprawę, że to było najtrudniejsze, co kiedykolwiek musiałam zrobić. Miałam nadzieję, że to coś zmieni w moim życiu, chociaż raz.
Kiedy skończyłam, odłożyłam długopis na wszystkie papiery przede mną i przesunęłam je z powrotem przez ladę. Wzięła mały stos dokumentów, dodając kilka kolejnych, zanim wszystko zszyła i opieczętowała tylną stronę każdej kopii, a następnie podała mi obie wersje.
"Proszę bardzo," powiedziała, podając je. "Następnym krokiem będzie podpisanie tego przez sędziego. Wtedy to będzie oficjalne, o ile nikt tego nie zakwestionuje. Cały proces powinien potrwać około 3 do 4 miesięcy w najlepszym wypadku. Jeśli jednak będą jakieś problemy, to może to zająć dłużej, zanim rozwód zostanie zakończony. Czy chcesz, aby mu to doręczono?"
"Tak, chciałabym," powiedziałam nieśmiało, będąc dość zdenerwowana moją decyzją, by to zrobić prawnie. "Ummm, gdzie mogę się udać? Aby uzyskać nakaz ochrony?"
"To będzie po prostu korytarzem w Suite C," powiedziała surowo. Spojrzałam na papiery, które trzymałam delikatnie w dłoniach, i poczułam momentalny żal. Kiedy odwróciłam się od niej, powiedziała coś, co ponownie przyciągnęło moją uwagę: "Jednakże, myślę, że są na lunchu, w końcu to małe miasteczko. Myślisz, że będziesz mogła poczekać?"
"Nie, obawiam się, że naprawdę muszę wracać do domu," powiedziałam, wiedząc, że powinien już tam być.
"Będą tam za około 45 minut do godziny, jeśli zmienisz zdanie," powiedziała, odwracając się, by odejść.
Opuściłam biuro urzędniczki z poczuciem winy, trzymając w dłoniach dwa małe zszyte pliki papierów. Z jakiegoś dziwnego powodu myślałam, że wszyscy na mnie patrzą, więc trzymałam wzrok utkwiony w podłodze, kierując się na zewnątrz. Byłam bardzo niepewna siebie w tym momencie, więc pospieszyłam się z powrotem do domu. Myślałam o tym, co powiem, gdy przyjdzie czas. I kiedy będę mogła się wyrwać, by złożyć wniosek o nakaz ochrony.
Czas mijał jak nic, kiedy w końcu wjechałam na podjazd. Rozejrzałam się, zanim otworzyłam drzwi. Wokół domu panowała cisza. Czy on w ogóle tu był? Wysiadłam powoli. Nigdzie go nie było widać. Weszłam do środka, wciąż nasłuchując najmniejszego dźwięku. Czy on w ogóle tu był?
Jednak kiedy weszłam do salonu z kuchni, wszystko się zmieniło. Znikąd pojawiła się pięść lecąca prosto w moją twarz, uderzając mnie w usta. Krzyknęłam z bólu, zamykając oczy. Poczułam, jak ręka mocno zaciska się wokół mojej szyi, a moje plecy zostały przyciśnięte do ściany.
"Co do cholery myślisz, że robisz?!" Shane krzyknął na mnie. Łapałam powietrze, próbując mu odpowiedzieć.
"O czym ty mówisz?" zdołałam zapytać.
To go rozwścieczyło, a on zacisnął drugą rękę wokół mojej szyi, ściskając mocniej. Instynktownie położyłam ręce na jego nadgarstkach, próbując go zmusić, by mnie puścił.
"Mówię o tym, że byłaś dziś w sądzie, Kelly Anne! Składałaś pozew o rozwód! Co ci daje myślenie, że się mnie pozbędziesz?!" krzyknął ostro.
"Co?!" zapytałam, zszokowana jego słowami. Kto mnie widział? Nie, lepiej, kto mógł mu powiedzieć?! Dopiero co wyszłam stamtąd i od razu wróciłam do domu. Dziwnie rozluźnił uścisk, gdy wyszeptałam: "Nie rozumiem."
"Jak możesz nie rozumieć?" zadrwił, patrząc na mnie agresywnie z złowrogim błyskiem w oku. "Chcesz mi powiedzieć, że nie widziałaś Nadine?! Była tam, płacąc jedną z moich grzywien. Patrzyła prosto na ciebie. Widziała i słyszała wszystko, co powiedziałaś." Odwrócił się lekko, zanim znów spojrzał na mnie z wściekłością. "Ach tak. Chcesz, żeby doręczył mi to komornik?! Wiesz, że mam zaległe nakazy. Czy planowałaś, żeby mnie wtedy zabrali?"
W końcu puścił moją szyję i chwycił mnie za ramiona, zanim podniósł kolano i wbił je w mój brzuch. Z trudem złapałam oddech, gdy upadłam na podłogę z hukiem! Potem cofnął nogę i kopnął mnie w klatkę piersiową. Myślałam, że rozłupał mi mostek na pół siłą tego ciosu. Miał też buty ze stalowymi noskami. Kaszlałam gwałtownie, obejmując się ramionami i zwijając się w kulkę. Nagle ukląkł przede mną, patrząc z pogardą, sięgając po moje prawe ramię. Kaszlałam, gdy szydził ze mnie.
"Sprawię, że nie będziesz w stanie podpisać się, chyba że zrobię to za ciebie."
Skręcił mi ramię, próbując zrobić mi Indian burn. Ale! Użył takiego uścisku, kręcąc każdą rękę w przeciwnym kierunku z taką prędkością, że złamał mi ramię! Krzyknęłam z całych sił. Można by pomyśleć, że upuścił na moje ramię 10-tonową belkę. Ból był tak silny, że byłam pewna, że sąsiedzi mogli mnie usłyszeć, jeśli zwracali uwagę.
Nagle Nadine wbiegła do salonu, krzycząc: "Policja nadjeżdża!"
"Co?!" krzyknął, wstając na nogi i odwracając się do niej. "Jak to możliwe?"
"Zostałam tam po tym, jak ona wyszła, podsłuchując, jak sprawdzają twoje nazwisko w systemie," powiedziała jego siostra, patrząc na mnie z nienawiścią. "Wezwali komornika. Powiedzieli, że masz nakazy za włamanie, napaść i przemoc domową."
Chodził w kółko, podczas gdy ja trzymałam złamane ramię, próbując je chronić, gdy odwrócił się do mnie po usłyszeniu tych wiadomości. W oddali wszyscy słyszeliśmy dźwięk zbliżających się syren. Zostawiła otwarte drzwi, gdy wbiegła do środka. Podszedł do mnie, dodając: "Jeśli mam iść, to powinienem to zrobić z przytupem!"
Cofnął nogę, zamierzając mnie kopnąć. Myślałam, że znowu kopnie mnie w brzuch, ale się myliłam. Kopnął mnie w twarz, łamiąc mi nos. Jeszcze trochę mocniej i mógłby mnie zabić. Byłam oszołomiona, a mój wzrok zanikał. Słyszałam krzyki, podczas gdy wszystko wokół mnie było zamazane. Okazało się, że Nadine zostawiła drzwi szeroko otwarte. Kiedy funkcjonariusze podeszli do drzwi, zobaczyli mnie leżącą na podłodze, całą we krwi.
"Stać!" usłyszałam, jak ktoś krzyczy, gdy mój wzrok zaczął zanikać w ciemność. Co teraz się stanie?
Ostatnie Rozdziały
#194 Rozdział 194: Dlaczego o to zapytałem?
Ostatnia Aktualizacja: 10/20/2025#193 Rozdział 193: Kolejna potrzeba dążenia do
Ostatnia Aktualizacja: 10/17/2025#192 Rozdział 192: Jak ci się podoba?
Ostatnia Aktualizacja: 10/17/2025#191 Rozdział 191: Porozmawiaj o zdumionym
Ostatnia Aktualizacja: 10/17/2025#190 Rozdział 190: Nie mam słów
Ostatnia Aktualizacja: 10/17/2025#189 Rozdział 189: Czy to zwyczaj?
Ostatnia Aktualizacja: 10/17/2025#188 Rozdział 188: Co powiedziałeś?
Ostatnia Aktualizacja: 10/15/2025#187 Rozdział 187: Czas iść
Ostatnia Aktualizacja: 10/15/2025#186 Rozdział 186: Czy coś jest nie tak?
Ostatnia Aktualizacja: 10/15/2025#185 Rozdział 185: Porozmawiaj o zawstydzeniu!
Ostatnia Aktualizacja: 10/15/2025
Może Ci się spodobać 😍
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Od Zastępczyni do Królowej
Zrozpaczona, Sable odkryła, że Darrell uprawia seks ze swoją byłą w ich łóżku, jednocześnie potajemnie przelewając setki tysięcy na wsparcie tej kobiety.
Jeszcze gorsze było podsłuchanie, jak Darrell śmieje się do swoich przyjaciół: "Jest przydatna—posłuszna, nie sprawia problemów, zajmuje się domem, a ja mogę ją przelecieć, kiedy tylko potrzebuję ulgi. Jest właściwie żywą pokojówką z korzyściami." Robił obleśne gesty, które wywoływały śmiech jego przyjaciół.
W rozpaczy Sable odeszła, odzyskała swoją prawdziwą tożsamość i poślubiła swojego sąsiada z dzieciństwa—Lykańskiego Króla Caelana, starszego od niej o dziewięć lat i jej przeznaczonego partnera. Teraz Darrell desperacko próbuje ją odzyskać. Jak potoczy się jej zemsta?
Od zastępczyni do królowej—jej zemsta właśnie się zaczęła!
Związana Kontraktem z Alfą
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Ścigając Moją Uciekającą Żonę Z Powrotem
„Twoja sukienka aż prosi się o zdjęcie, Morgan,” warknął mi do ucha.
Całował moją szyję aż do obojczyka, jego ręka przesuwała się wyżej, sprawiając, że jęknęłam. Moje kolana się ugięły; uczepiłam się jego ramion, gdy przyjemność narastała.
Przypierał mnie do okna, światła miasta za nami, jego ciało twardo przylegało do mojego.
Morgan Reynolds myślała, że małżeństwo z hollywoodzką elitą przyniesie jej miłość i poczucie przynależności. Zamiast tego stała się tylko pionkiem – wykorzystywaną dla swojego ciała, ignorowaną dla swoich marzeń.
Pięć lat później, w ciąży i mając dość, Morgan składa pozew o rozwód. Chce odzyskać swoje życie. Ale jej potężny mąż, Alexander Reynolds, nie jest gotów jej puścić. Teraz obsesyjnie zdeterminowany, postanawia ją zatrzymać, bez względu na wszystko.
Kiedy Morgan walczy o wolność, Alexander walczy, by ją odzyskać. Ich małżeństwo zamienia się w walkę o władzę, tajemnice i pożądanie – gdzie miłość i kontrola zlewają się w jedno.
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania
Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.
Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.
Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.