Rozdział 11

Eleanor POV

"Daniel," odpowiedziałam z uprzejmym uśmiechem. "Co za miła niespodzianka. Jak się masz?"

Oczyścił gardło, poprawiając krawat w nerwowym geście, który widziałam niezliczoną ilość razy na rodzinnych spotkaniach Wellsów. "Dobrze, dobrze. Nie spodziewałem się ciebie tutaj zobaczyć. Jeste...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie