Rozdział 135

Eleanor POV

Styczniowy poranek przyniósł ze sobą przenikliwy chłód, gdy układałam nową dostawę tulipanów, które właśnie dotarły do Cztery Pory Roku Kwiaciarnia. Mimo zimna na zewnątrz, w sklepie było ciepło i pachniało ziemią oraz delikatnym zapachem zimowych kwiatów. Ostrożnie przycinałam łodygi, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie