Rozdział 469 Odwiedź

Eugene machnął ręką lekceważąco, odprawiając osobę, zanim zwrócił się do Benjamina i szepnął: "Hej, zostań w moim biurze i pobaw się trochę, dobrze? Nie kręć się. Mam parę spraw do załatwienia."

Benjamin skinął głową, "Okej."

Biuro Eugene'a nie było duże, mniej więcej połowę wielkości biura Charle...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie