Rozdział 543 Uwierz

Gdy sala konferencyjna ponownie pogrążyła się w ciszy, akcjonariusze zaczęli okazywać swoje wsparcie i przepraszać Charlesa. Diana stała zamrożona, niepewna, jak stawić czoła jego nagłemu pojawieniu się.

Mogła sama poradzić sobie z dzisiejszą sytuacją, choć zajęłoby to więcej czasu i było bardziej ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie