Rozdział 34

Noelle westchnęła, gdy w końcu dotarli przed jej blok. Znajomy widok nieco zniszczonej budowli przyniósł jej ulgę po przytłaczającym dniu, który miała za sobą. Ale zanim zdążyła w pełni poczuć ten komfort, Valerian już wyszedł z samochodu i czekał na nią.

Wyszedł przed nią, a jego bystre oczy śledz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie