Rozdział 51

Palce Noelle drgnęły, gdy próbowała się poruszyć. Ale czuła, że coś ją powstrzymuje. Panika zaczęła narastać w jej gardle na myśl o byciu skrępowaną, ale równie szybko jak się pojawiła, zniknęła, gdy zauważyła, że nie jest sama.

Na krześle obok jej łóżka siedział Valerian.

Jego ramiona były skrz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie