100- Szkody uboczne

POV Dominik:

Nadopiekuńczość posunęła się za daleko. Rozumiałem strach, niezadowolenie – ale traktowanie mnie jak dziecko nie miało mnie przed niczym uratować. Opierali się, do tego stopnia, że byłem ostry, odwróciłem się i trzasnąłem drzwiami. Czułem się, jakbym szedł na szafot, kiedy ujawni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie