113- Między kluczami a jękami

POV Isabella:

„Połknij mnie, moja brudna dziwko,” jęknął Dominic — nasze oddechy mieszały się, gdy jego kutas rozciągał mnie szeroko, wszystko było takie szalone, takie intensywne.

„Jeźdź na nim, kochanie…” błagał, wygłodniały.

W tej chwili czułam się najszczęśliwszą kobietą na świecie — ten...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie