158- Marzenia, Ferrari i ojcowie

POV Dominic:

"Jak się czujesz, Enzo?" Podszedłem do łóżka.

"Dobrze."

Postanowiłem pozwolić rozmowie płynąć naturalnie.

"Cieszę się, że to słyszę. Wygląda na to, że nowe leczenie działa."

Zmrużył oczy i przez kilka sekund studiował każdy centymetr mojej twarzy.

"Czy ty jesteś moim tatą, D...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie