195- Fragmenty ojca

POV Dominic:

Byłem nieszczęśnikiem, który zasługiwał na karę, więc niech mnie ukarzą—zasługiwałem na wyrok, nie ona, nie ten mały geniusz. To ja zasługiwałem na ten CHOLERNY wyrok. Ale jak, skoro krzywdzenie tych, których kochałem, oznaczało krzywdzenie siebie podwójnie—i tak, to była najleps...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie