198- Przeprosiny w świetle księżyca

POV Isabella:

Odwiedziłam Enzo dwa razy; jego stan ściskał mi serce do tego stopnia, że trudno było oddychać. Patrzenie na niego było jak nieustanny kontakt z Bogiem, błaganie w nieskończonych modlitwach. Dominic wykazywał siłę w niektórych momentach, a w innych załamywał się w łzach. Imię En...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie