218- Cienie nienawiści

POV Nicholas:

Trzymam telefon na ramieniu, jednocześnie wycierając pot z szyi. Przesadziłem z treningiem, potrzebowałem jakoś wyładować złość z dnia, który chcę wymazać z pamięci.

„Mów, śledczy, mamy jakieś wieści?”

„Tak, musimy porozmawiać i to pilnie.”

„Jestem w mieszkaniu, wyślę ci loka...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie