224- Kłopoty Julii

POV Raica:

"Wejdź, proszę!" mówi, otwierając drzwi, oddaje mi walizkę i prowadzi mnie dłonią w stronę głównego pokoju penthouse'u. "Mam cztery pokoje gościnne na górze, idź i wybierz jeden." Jego sokole oczy przenoszą się z moich na małego kotka.

"Nie strasz Juliety." Chowam kotkę pod walizk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie