27- Ellen i błędne koło

POV Dominic:

Dobrze, pozwoliłem na to.

Dobrze, jestem za to dupkiem. Ale nigdy nie kłamałem.

Poza tym, Ellen znała moje najciemniejsze, najbardziej tchórzliwe sekrety. Nigdy mnie nie oceniała, kiedy powinna. Stała przy mnie, gdy zasługiwałem na pogardę. Więc musiałem ją uwolnić z tego błędn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie