35- Truskawki i podwójne znaczenia

POV Isabella:

Szliśmy ramię w ramię do piekarni pana Zé. Po drodze starałam się skupić na wszystkim innym, byle nie na tym zapachu wody kolońskiej, który z każdym powiewem wiatru wdzierał się do moich nozdrzy. W pewnym momencie, gdy zbliżaliśmy się do miejsca, on, jak zawsze śmiały, lekko dot...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie