63- Niebezpieczny rodzaj miłości

POV Isabella:

"Nie ma mowy, chodź tutaj," krzyknęła, chwytając mnie za ramiona i manewrując moim ciałem na kanapę, jakbym była marionetką. "Nie ruszaj się stąd, Isabella."

Szybkim krokiem wróciła do kuchni. Nie zwracałam uwagi na to, co robiła. Zapadłam się w poduszki i wpatrywałam się w bia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie