258

POV: Clara

Rytm świata Victora był nieubłagany. Spotkania przechodziły w telekonferencje, które z kolei przeradzały się w sesje strategiczne. Minął zaledwie tydzień od naszego przyjazdu, a ja już miałam trudności z nadążaniem. Każda decyzja Victora zdawała się rozchodzić po firmie jak trzęsienie zi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie