Skończ zepsuty

[Pandora’s POV]

Nie spuszczam wzroku z Luciana, chłonąc go w całej jego okazałości. Jest wspaniały z ciemnym futrem i niemal złotą aurą, która go otacza. Jest duży, bardzo duży, a wszystko w nim krzyczy o potędze, ale ja jestem równie potężna i nie zamierzałam pozwolić mu wygrać tego zakładu.

‘Jak...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie