Mgiełka Część 1

[Pandora’s POV]

Serce wali mi w piersi, gdy Lucian patrzy na mnie swoimi przepięknymi, głębokimi niebieskimi oczami. W tym momencie jestem dla niego całym światem.

„No i?” szepczę, kiedy nie mówi ani słowa. „Zamierzasz tak stać jak zamurowany?”

„Nie,” mówi ochrypłym głosem, pochylając się i delika...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie