W środku nocy

[Perspektywa Luciana]

„A co z magiem?”

Głos Owena przerywa ciszę, która nas otaczała, przypominając wszystkim obecnym, że wciąż grozi nam niebezpieczeństwo, ale nawet wtedy matka Pandory i jej strażnicy nie wyglądają na zaniepokojonych.

„Zostawcie go nam.” Mówi, uśmiechając się do Owena. „Zadbam o...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie