Jej troska

[Pandora’s POV]

Zerkam przez ramię i widzę Luciana, którego wzrok spoczywa na mnie. Nawet z tej odległości czuję jego niepokój i frustrację, i nie mogę się powstrzymać od chęci pozostania przy nim i pocieszenia go.

To było najdziwniejsze uczucie, zwłaszcza że jeszcze dzień temu uważałam go za wrog...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie