A Fiend

[Pandora’s POV]

Przybywamy do Onyx Moon o zachodzie słońca, a zanim zdążę się ruszyć, zostaję brutalnie wyciągnięta z powozu, w którym tkwiłam przez ostatnich kilka godzin. Sycząc, staram się ignorować protest, który dochodzi z moich nóg.

„Czy teraz próbujesz walczyć?” pyta jeden z moich strażnikó...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie