Potrzeba

[Punkt widzenia Luciana]

Wchodzę do środka, mijając Pei i Tonym po drodze, a gdy tylko ich mijam, rozszerzam swoje zmysły, szukając szczęściarza, który będzie moim posłańcem. Kiedy go znajduję, zaczynam się ruszać, kierując się w stronę sali treningowej w kompleksie, gdzie większość strażników spę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie