Jej determinacja

[Pandora’s POV]

Następnego ranka budzę się wcześnie, zmieniam ubranie i ruszam w stronę jadalni, mając nadzieję, że Lucian tam nie będzie. Na szczęście, gdy docieram na miejsce, nie widzę go, więc nie tracąc czasu, szybko łapię coś do jedzenia i ruszam na teren treningowy, gdzie mogę tylko mieć na...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie