Rozdział 114 Od czego zacząć następny krok

„No cóż...” Emily na chwilę zapomniała języka w gębie. Czuła, jakby w nowym życiu zbierała coraz więcej długów. Najpierw Knox, a teraz jeszcze bardziej była zadłużona u Daniela.

Ale skoro musiała je spłacić, to naturalne było spełnić ich potrzeby.

Najpilniejszą potrzebą Daniela było wyleczenie jeg...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie