Rozdział 262 Ratunek wreszcie nadchodzi

"To rusz się!"

Josef był bardzo zadowolony z rozsądnego podejścia Emily i ponaglał ją.

W tym momencie York został już kopnięty i zwijał się na ziemi.

Emily podeszła ostrożnie.

Zatrzymała się na odległość ramienia od niego.

Rzuciła sztylet. "Nie ufam wam, więc musicie go najpierw wypuścić. Teraz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie