Rozdział 287 Kto jest ofiarą, wciąż jest niepewny

"Nie sądzisz, że Bianca jest piękna? Jest zupełnie inna niż dziewczyny z naszego kraju."

Lucy wychwalała Biancę entuzjastycznie.

Ale kiedy Bianca była skromna, mrugnęła do Tobiasza.

Gdy oczy Tobiasza i Lucy się spotkały, jego uśmiech się pogłębił.

"Tak, nigdy nie widziałem kobiety tak pięknej ja...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie