Rozdział 66

TARA

Dawno nie czułam się tak dobrze. Jakby wszystkie problemy świata zniknęły, pozostawiając tylko spokój.

Aidan zapytał nas, czy chcemy coś zjeść, i nawet gdyby Nadia nie była pierwsza, która się zgodziła, nie sądzę, żebym się sprzeciwiła.

Po otrzymaniu pełnego kufra prezentów mieliśmy zabaw...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie