Rozdział 76

TARA

Staliśmy w miejscu, które dobrze znałam, za rogiem, ale przed budynkiem, którego nie rozpoznawałam, ponieważ byłam pewna, że ogromna, kremowa konstrukcja z czerwonym dachem i światłami bijącymi z każdej strony, nie była tu ostatnim razem, gdy tędy przechodziłam.

To był nowy budynek. I wyglą...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie