Niezapowiedziane

Kyren już zaplanował, jak przebrnąć przez ruiny miasta na księżycu po ataku. Pośpiesznie ruszył do domu, zanim wokół niego powstały mury podejrzeń. "Dexton, ten drań," mruknął, krążąc tam i z powrotem.

Ale gdy siedział, czekając, aż jego ludzie ogłoszą, że droga jest wolna, drzwi nagle się otworzy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie