Rozdział osiemnasty

Rumieniec oblał jej policzki, gdy ściągnął z niej ręcznik i bawił się jej sutkami, mówiąc:

"Odpocznij, mam parę spraw do załatwienia, później przyjdę do łóżka." Wsunął ją pod kołdrę, a ona patrzyła, jak podchodzi do szafy, zakłada szlafrok i bez odwracania się wyłącza światło, wychodząc z pokoju.

Ro...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie