Rozdział siódmy

Ogień i Benzyna:::

Interkom zabrzęczał i panika zaczęła wzbierać w jej brzuchu, jak to możliwe, że to już czas? To niemożliwe! Wyszła z kieliszkiem na korytarz i nacisnęła przycisk interkomu.

„Wpuść mnie.” Głos Axela był ucieleśnieniem seksu, szeptał nad jej skórą, powodując, że jej sutki stwardniał...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie