Sanktuarium Rot

Cyrus

Włamanie się do starego mieszkania Erica było rozczarowująco łatwe. Zamek nawet nie zapiszczał, kiedy kopnąłem drzwi. Rozwarły się szeroko, a smród uderzył mnie w twarz tak mocno, że się zakrztusiłem.

  • Cholera jasna. - Raven przycisnęła rękaw do nosa, łzy napłynęły jej do oczu. - Pachnie tu ...
Zaloguj się i kontynuuj czytanie