Rozdział 177: Formalna konkubina

Punkt widzenia Loizy

No cholera! Nie widziałam Mero od Biegu przy Krwawej Księżycu! Cholera! Ostatni raz Aryn bawiła się z Mero ponad dwa lata temu, kiedy wyruszyliśmy na całowyspowy bieg z Dyusem (Ura), Cordelią (Tali) i Yoni (Nía). Mogłabym się wybrać na jeden z takich biegów, żeby naprawdę odstr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie