Rozdział 73: Do nadziei

Perspektywa Loizy:

"Sumayah, czuję się znowu sobą, idź i bądź z rodziną zanim podejmiesz swoje obowiązki w Świątyni Wschodniej, już ją wyczyściłam i zaktualizowałam, a wschody słońca są tam najpiękniejsze na wyspie." Sumayah była zawsze czujna wobec mojego postępu, ale oprócz moich regularnych horm...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie