131. Szkarłatna czarownica

DANIEL.

Zostawiliśmy Amaris pod opieką Roana na razie. Nie było czasu do stracenia, potrzebowaliśmy odpowiedzi, i to szybko.

Piwnica była ciemna, wilgotna i śmierdziała krwią oraz pleśnią. Idealne miejsce, żeby kogoś złamać, ale nie mieliśmy czasu na długie gry. Mieliśmy pięciu więźniów, i nie zam...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie