156.Chaos

ALLISON.

Quinn rzucił się naprzód, jego masywne łapy uderzyły w klatkę piersiową Sullivana, zmuszając go do upadku na ziemię. Siła uderzenia wstrząsnęła ziemią, ale Sullivan ledwie zareagował. Przez chwilę był oszołomiony, wpatrując się w oczy swojego partnera.

Quinn warknął, obnażając kły, ale czuł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie