75. Po burzy

ALLISON.

Ale kiedy myślałam, że tej nocy będziemy skazani na porażkę, biały samochód, który wcześniej ich śledził, zatrzymał się. Wysiadło z niego czterech kolejnych ludzi Wesley'a. Teraz było nas siedmioro. Szanse wyglądały lepiej.

Przywódca wampirów nie wyglądał na pod wrażeniem. Wydał beznamięt...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie