84.Tęsknię za tobą

MASON.

Następnego ranka byłem już w samolocie z powrotem do Kolorado. Kiedy wylądowałem, było jeszcze świtanie. Dom stada Crimson Fang był cichy, tylko od czasu do czasu słychać było strażników na służbie.

Znalazłem się idąc do jej pokoju, który stał się prowizorycznym szpitalnym pokojem, aby ją p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie