Rozdział 13

Wdech, wydech, wdech, wydech...

Mary głęboko jęknęła, czując, jak dobrze się rozciąga tam na podłodze. Tak, to było uczucie rozciągania - ciepło. A patrząc na te oszałamiające białe szorty ich instruktora jogi, poczuła, że jeszcze bardziej się poci.

Wczoraj, po zajęciach jogi z Jane, wróciła do do...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie