Rozdział 19

„Mary? Jaki masz plan, który sprowadził cię tutaj, do mojej kuchni? Jest cholernie trzecia po południu.” Tyler wyszeptał jej do ucha, jego głos był ciężki, głęboki i chrapliwy, jakby ścigał się.

Ścigał się dokąd? – pomyślała – do jej łóżka? jego łóżka?

A jednak przygwoździł ją swoim spojrzeniem. D...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie