Rozdział 34

Tyler siedział na kanapie naprzeciwko swojego łóżka i wpatrywał się w nie intensywnie, popijając kolejną porcję drogiego, bogatego koniaku. Coś było z nim nie tak, pomyślał. Wcześniej, gdy wyjaśniał Mary umowę, ta nie zgodziła się od razu, prosząc go o trochę czasu na zastanowienie. Tak, trudno było...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie