Rozdział 38

„Nigdy nie sądziłem, że znów poczujesz coś takiego na swojej skórze, co, panie?” zapytał Eddie, lokaj w rezydencji.

„Spadaj, Eddie. Żona chciała trochę słońca, więc niech będzie!” Tyler uśmiechnął się. Byli w ogrodzie, opalając się w porannym słońcu. Minęły dwa tygodnie, odkąd spali razem, a od teg...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie